wtorek, 9 września 2014

Outfit na koniec lata !

Witajcie ! Tak jak obiecałam dzisiaj pokażę trochę nowości. To nie wszystko gdyż to tylko część a raczej jeden outfit a mam ich kilka przygotowanych na przyszłe posty :)
Jako iż kończy się gorące lato tak też kończą się letnie outfity tak więc zakończę je razem z kilkoma letnimi ubraniami ! Leginsy, t-shirt i trampki. Ostatnio zaczynam coraz bardziej miłować leginsy a przyznam, że kiedyś miałam do nich mieszane uczucia. Nie przedłużając, czas na fotki !

Ale nie ! Mam jeszcze jedną sprawę dla tych których interesuje też pisemna a nie tylko wizualna część tego bloga, a mianowicie moje największe postanowienie do końca tego roku !
Wpadłam na pomysł aby ''dokumentować'' każdy dzień jedną fotką związaną z moją twarzą i włosami. Zaczęłam intensywnie pielęgnować moje włosy, jak mogliście przeczytać we wcześniejszym poście. Po tak długich latach spędzonych praktycznie cały czas z czernią na mej głowie przyszedł taki czas, że stwierdziłam iż moim marzeniem jest blond ! I tak właśnie od około kilki tygodniu intensywnie dbam o moje włosy, nakładam ''specjalny'' olejek wykonany po części domowym sposobem (oliwa z oliwek, miód, cytryna, odrobina wody, olejek arganowy) specjalnie po to zrobiony aby delikatnie utleniał włosy nie niszcząc go, a także dzięki olejkom w nim zawartym dodatkowo ma odżywiać włosy. Na włosy nakładam również odżywkę po mycia, jak pewnie większa część z was, a także wspomagam się od środka jedząc skrzypowite. Wiem, że zdania na temat skrzypowity są podzielone ale jak to mówią ''jeśli nie spróbujesz to się nie przekonasz'' i tak też myślę ja. Skrzypowite jem już od tygodnia ale wiadome że na efekty trzeba czekać dłużej. Jedynym minusem w całej mojej kuracji jest to że używam szamponu przeciwłupieżowego ale to z tego względu, że chcę wypłukać chociażby odrobinę farbę z moich włosów. A teraz co do postanowienia. Każdego dnia robię jedno zdjęcia mojej twarzy wraz z włosami uczesanymi na ramiona abym mogła zaobserwować ich wzrost. Kiedy wybije 1 Stycznia 2015 roku wtedy będę mogła śmiało stwierdzić czy rozjaśnić włosy o jeden ton czy też może jednak nie. W zasadzie nie pamiętam już jaki mam naturalny kolor włosów i to też będzie ciekawe jak w końcu po tylu latach (farbuję od 14 roku życia) zobaczę mój naturalny kolor włosów. Nareszcie też moje włosy się odżywią, a ja będę(mam nadzieję) zadowolona ;)) Zapraszam też was do zadbania do końca roku o swoje włosy i dać im odetchnąć od utleniania, farbowania bo to naprawdę może się opłacić :)

A jeszcze tak chwilkę o tym jakie efekty zaobserwowałam po prawie miesiącu stosowania mojej cudownej maseczki ''utleniającej'' na moje włosy. Po pierwsze zaobserwowałam delikatne rozjaśnienie części włosów ( zapewne tam gdzie farba słabiej się złapała ) jak i dzięki temu (tak myślę) włosy stały się delikatniejsze niż kiedyś, zaobserwowałam że mniej się plączą i nawet tapirowanie nie chce się na nich utrzymać co dla mnie jest troche smutne bo lubię rozczochraną czuprynę :) Włosy nabrały też większego blasku choć  nie wiem czy nie jestem przewrażliwiona czy to naprawdę działa. Na efekty co do skrzypowity poczekam jeszcze do końca tego miesiąca lub do połowy października bo myślę, że wtedy uda mi się zaobserwować pierwsze :)

Zapraszam do oglądania fotek, obserwowania bloga, gdyż nareszcie zacznie się coś tu dziać, zapraszam do komentowania i mam nadzieję, ze blog wam się spodoba w najbliższym czasie kiedy wezmę się za porządną robotę na nim :)















; *

4 komentarze:

  1. Chciałam zaobsserwować , ale niestety ciągle pokazuje mi się jakiś błąd - spróbuję później ; )
    A co do stylizacji utrzymana w mojej ulubionej tonacji a tatuaż nadaje charakteru ; )

    http://amachuano.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mam problem z tym gadżetem i nie wiem co zrobić :P Zawsze można dodać mój profil w google plus :) I dziękuję za miłe słowa :) Odwdzięczam się obserwacją ;)

      Usuń